Mawia się czasami „uważaj o
czym marzysz, bo może się spełnić”. Jak byłam mała to marzyłam, żeby być Panią
Kredką, która była kobitką od zabaw plastycznych w „Domowym przedszkolu” albo „Ciuchci”, nie pamiętam…. Ale pamiętam
za to jak wokół niej siedziały dzieciaki, a ona im mówiła jak wykonać jakąś
pracę plastyczną, a na koniec kręciła kulki z modeliny i robiła z nich
przefantastyczne ludziki…. I się tak porobiło, że mi się teraz zawodowo też
zdarza instruować dzieci jak wykonać jakąś pracę plastyczną, a kilka dni temu
kręciłam swoje pierwsze kulki z modeliny :) Efekt na zdjęciach poniżej. Dla
wyjaśnienia- modelinę miałam już wcześniej w rękach, ale zwykle robiłam z niej
bazę do biżuterii… To co powstało ostatnio to moje pierwsze podejście do „postaci”.
Chyba się wkręcę, a i dzieciaki przy okazji;)
ona robiła to w tym programie, co na początku leciała piosenka "dobrze w domu być z mamą i wieczorem i rano, razem z mamą w łapki sobie gram. Namaluje mi kotka, czekoladę da słodką no i bajek chyba z tysiąc zna..." ale tytułu programu nie pamiętam.
OdpowiedzUsuńDOMOWE PRZEDSZKOLE wszystkie dzieci kocha....
OdpowiedzUsuńPani Kredko Koralowa ulep mi slonika......posie !:))
OdpowiedzUsuń"Mama i ja" ! To był program po "Domowym przedszkolu". Pamiętam bo oglądałam ;-)Karolina, a modelinowe prace, cuda !
OdpowiedzUsuń